Atos

Atos

Nadszedł czas pożegnania Atosa…

Ten skrzywdzony przez człowieka staruszek odszedł otoczony miłością naszych Wolontariuszy i przede wszystkim opiekunki w domu tymczasowym Fundacji, u której przebywał od dnia, w którym opuścił klinikę. Miłością, której nie dał mu jego pan – w dodatku będący księdzem. Jemu pożegnanie z Atosem przyszło niezwykle łatwo – po prostu zostawił go opuszczając plebanię. Atos, jak opowiadali nam mieszkańcy, trwał w tym miejscu, czekając na jego powrót – w końcu plebania była jego ” domem” od zawsze. Dokarmiali go obcy ludzie i dzieci ze szkoły, ale nikt nie zdecydował się dać mu domu.

Do nas trafił już w stanie agonalnym ale dzięki Państwa wsparciu mogliśmy mu zapewnić godną starość i najlepszą opiekę weterynaryjną. Stanął na łapy. Spędził w naszym domu tymczasowym dziewięć miesięcy, jednak długoletnie zaniedbania i wiek co raz o sobie przypominały. Wielki, ciapowaty Miś, który głośno dawał znać o swoich potrzebach. Taki był. Na starość otrzymał namiastkę prawdziwego domu.

Serce pęka 💔. Wierzyliśmy, że jego pana spotka surowa kara i zdążymy powiedzieć o tym Atosowi. Nie udało się, walczymy dalej, a Ty Atosie biegaj radośnie z innymi naszymi podopiecznymi za Tęczowym Mostem.
Do zobaczenia.

Wolontariusze Fundacji EX LEGE

Atos

Przekaż darowiznę

Twoje wsparcie ma bezpośredni wpływ na życie zwierząt. Każda darowizna pozwala nam ratować zwierzęta, zapewniać im opiekę weterynaryjną, schronienie oraz szukać im kochających domów. Przekaż darowiznę i stań się częścią naszej misji ratowania życia.

Przejdź do treści