Sammy
Sammy 💔 została uratowana z piekła na ziemi. Dzięki wspaniałym ludziom, którzy nie odwrócili się od jej cierpienia, udało nam się dać jej drugą szansę.
Już miało być tylko dobrze – Sammy miała dochodzić do siebie i zdrowieć w oczach. Niestety, nagle na ciele Sammy pojawił się ogromny guz, który okazał się nowotworem złośliwym kości z przerzutami do tkanek miękkich. Przegraliśmy walkę o jej życie 💔
Ostatnie tygodnie życia spędziła wśród cudownych wolontariuszek, które otoczyły ją miłością i opieką.
Biegaj psinko szczęśliwa po tęczowych łąkach już bez bólu i cierpienia.
Sammy – w naszych sercach na zawsze.